Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 101 (138)
A nie macie pakietu żeby przyszli do Was do domu? ja bym z taka gorączką dziecka nie ciągnęła.
Kiedyś w przychodniach były wizyty domowe. teraz już nie ma?
Prawie 40 stopni to...
rozwiń
A nie macie pakietu żeby przyszli do Was do domu? ja bym z taka gorączką dziecka nie ciągnęła.
Kiedyś w przychodniach były wizyty domowe. teraz już nie ma?
Prawie 40 stopni to faktycznie mega gorączka. u nas kiedyś była 39,5 ale zaraz spadła po czopku i całe szczęście bo ja już w myślach pakowałam torbę do szpitala. Najgorsze u Heli jest to że jak ma gorączkę to śpi jak zabita i można to przegapić. wtedy też przez przypadek do niej zajrzałam i jak ją dotknęłam to padłam - taka była gorąca.
zobacz wątek