Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 101 (138)

My dzisiaj rano Ami sprzedalismy moim rodzicom zeby troche odpoczac po wczorajszym cudownym dniu, pozniej pojechalismy ja odebrac i na obiad, troche posiedzielismy i dopiero jestesmy. Ami jest... rozwiń

My dzisiaj rano Ami sprzedalismy moim rodzicom zeby troche odpoczac po wczorajszym cudownym dniu, pozniej pojechalismy ja odebrac i na obiad, troche posiedzielismy i dopiero jestesmy. Ami jest jeszcze wyraznie oslabiona, goraczki juz nie ma od wczoraj, ale ma slaby apetyt i jest taka spokojna i powolna-jak nie ona. Wiec jutro jeszcze ja zostawiam u mojej mamy, we wtorek moze juz pojdzie do przedszkola, zobacze jak bedzie. Wczesniej nawet jak miala goraczke czy zapalenie krtani, mega katar to humor miala dobry i szalala jak zawsze a teraz takie oslabienie. Mam nadzieje ze to po tej chorobie jeszcze a nie cos nowego:/ jutro po 8 ide do tego szpitala, torbe musze spakowac na wszelki wypadek ehh

zobacz wątek
11 lat temu
~Aniaa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry