Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 102 (139)

Ja sie dzisiaj lekko zirytowalam, bo ostatnio Amela mi mowila ze jadla w przedszkolu parowke z ketchupem, a nie moze pomidorow. Myslalam ze tak sobie mowi, ale zapytalam dzis Pania to mowi ze one... rozwiń

Ja sie dzisiaj lekko zirytowalam, bo ostatnio Amela mi mowila ze jadla w przedszkolu parowke z ketchupem, a nie moze pomidorow. Myslalam ze tak sobie mowi, ale zapytalam dzis Pania to mowi ze one nic nie wiedza ze ona nie moze pomidorow. Nosz kurcze, wypelnialam na poczatku formularz gdzie wpisalam na co dziecko jest uczulone. Nic takiego sie nie stalo bo u nas to sie objawia tylko suchymi plamkami na raczkach, a Amela skubana dobrze wie ze nie moze, ale probowala cos ugrac w przedszkolu:)) I przez 2 miechy jej sie udalo. Jak spytalam Ameli czemu Paniom nie powiedziala ze nie moze to glupiutki usmieszek, wtula mi sie w noge i mowi ze chce isc do domu heheh. A ponoc pomidorowke wcinala az jej sie uszy trzesly. Gorzej ze np jak jest pomidorowka to ona nie dostanie zupy w ogole, tylko jakis jogurt czy owoc, myslalam ze moze bede mogla jej wtedy przyniesc inna zupe zeby jadla razem z dziecmi ale tez nie bo sanepid. Troche slabo.

zobacz wątek
11 lat temu
~Aniaa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry