Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 102 (139)

ale masakra :/ rano jak wiozłam Pati do p-la to istne lodowisko , a ze musiałam i tak do urzędu jechać to ja zawiozłam. W gdansku było ok ale tu ??!!!! taka zamiec sniezna, ze jak już wyjechałam z... rozwiń

ale masakra :/ rano jak wiozłam Pati do p-la to istne lodowisko , a ze musiałam i tak do urzędu jechać to ja zawiozłam. W gdansku było ok ale tu ??!!!! taka zamiec sniezna, ze jak już wyjechałam z garażu, tak już do niego nie wjechałam , nawet na podjazd :/ a brama i drzwi garażowe tak zasniezone , przez okna nic nie widać, szok

Maz już 2,5h wraca z pracy. Dobrze ze nie kupowaliśmy biletow na disneya

zobacz wątek
11 lat temu
~Madziulka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry