Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 103 (140)
Madziulka - jeśli nic nie znajdziecie, w sensie fizjologicznym, zapytaj lekarza o nawykowe wstrzymywanie moczu.
U nas też jest ciekawie, Hubert pokłocił się wczoraj ze swoją...
rozwiń
Madziulka - jeśli nic nie znajdziecie, w sensie fizjologicznym, zapytaj lekarza o nawykowe wstrzymywanie moczu.
U nas też jest ciekawie, Hubert pokłocił się wczoraj ze swoją przyjaciółką i ją podrapał. Jak przyszłam, to Zuzia zaraz pokazała mi rączkę i musiałam ją dmuchać ;-) Na szczeście mlody przeprosił, ale generalnie panie powiedziały, że znowu się nie słucha.
Myślę, że jest to związane z naszym wyjazdem. Mały się denerwuje i jest zły. Oczywiście w nocy też póbował wpakować się do nas do łóżka, ale mąż go twardo wyprowadził. Rano okazało się, że poszedł sobie do kuchni po chleb i sok i zrobił sobie piknik w swoim łózku. No i przy okazji nie zamknął drzwi i wypuścił świnkę. świnka w nocy biega po kuchni, ale tylko tam ją wypuszczamy.
O 5 rano słyszę, że coś chrupie pod naszym łóżkiem. Więc znowu nici ze spanie, bo trzeba było łapać świnkę. Ech, naprawdę ciekawa noc mam za sobą :-)
zobacz wątek