Odpowiadasz na:

Re: MAMUSbIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 103 (140)

Hehe nie no to nie jest tak ze ciagle o tym mysle i sie stresuje, ale raz na pare dni mnie taka myslowa dopada jak to bedzie z tym porodem, zreszta, kogo nie:) Generalnie i tak jestem duzo... rozwiń

Hehe nie no to nie jest tak ze ciagle o tym mysle i sie stresuje, ale raz na pare dni mnie taka myslowa dopada jak to bedzie z tym porodem, zreszta, kogo nie:) Generalnie i tak jestem duzo spokojniejsza niz pare tyg temu jak Maluch jeszcze nie byl donoszony. Z tym cc to tez rozne mysli mam, bo to jednak operacja, ale boje sie o ta moja blizne ze peknie przy sn i dopiero bedzie problem.
Asku, ja juz mialam skierowanie na zalozenie szwu w 14 tyg, ale wtedy w szpitalu stwierdzili ze to za wczesnie zeby ingerowac bo tez moze sie cos stac... generalnie wyszlo na to ze nie bylo dobrego momentu. Tylko ze u mnie ta szyjka nie byla tragiczna, mysle ze gdyby byla krotsza to by mi zalozyli, a tak poobserwowali, a ze sie nie skracala to kazali tylko odpoczywac. W 28 tygodniu to w badaniu wyszla te 24mm i Sliwinski mnie znowu skierowal na zalozenie szwu.

zobacz wątek
11 lat temu
~Aniaa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry