Re: MAMUSbIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 103 (140)
U nas jest nerwowo, takie oczekiwanie na Malucha, moj maz chodzi zestresowany jak 150. Co sobie jekne bo mnie cos zaboli albo wstaje w nocy na siusiu to on "cos sie dzieje, cos sie dzieje?". Juz...
rozwiń
U nas jest nerwowo, takie oczekiwanie na Malucha, moj maz chodzi zestresowany jak 150. Co sobie jekne bo mnie cos zaboli albo wstaje w nocy na siusiu to on "cos sie dzieje, cos sie dzieje?". Juz normalnie mam faceta dosc:) I sie żremy:) A Amela niby nic powaznego bo tylko katar ma i pokasluje, ale kurcze bardziej nas to meczy niz jak cos powaznego jej dolega, bo ten kaszel ma w nocy najwiecej, wiec ani ona niewyspana ani my.
zobacz wątek