Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 104 (141)
Przerywam weekendowa cisze;)
Jeny to karmienie w nocy niby nic takiego i Helenka ze 4 godziny ciagiem spi a mnie tak wybija ze snu ze sie budze rano nieprzytomna:) Karmilam Mala jakos po 7 i...
rozwiń
Przerywam weekendowa cisze;)
Jeny to karmienie w nocy niby nic takiego i Helenka ze 4 godziny ciagiem spi a mnie tak wybija ze snu ze sie budze rano nieprzytomna:) Karmilam Mala jakos po 7 i zasnelam, nawet nie slyszalam jak maz szykuje Ami do przedszkola i jak z domu wychodza.
Wczoraj bylismy u moich rodzicow na obiedzie, byli moi dziadkowie, zadowoleni ze prawnuczke zobaczyli. W sobote wybralismy sie na spacer do Sopotu, chociaz wczesniej sie tak poklocilam z mezem ze juz sie zaczelam pakowac:D Hormony:D
Ubranie takiej dwojki i wyjscie z domu to naprawde nielatwe zadanie, dobrze ze Ami juz sama duzo rzeczy zrobi a i tak latwo nie jest:)
zobacz wątek