Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 104 (141)
A my byliśmy u lekarza a potem w szpitalu ehhhh kiedy to sie skończy :(
Babka w przychodni mówiła ze ma zapalenie płuc. To pojechaliśmy na polanki tam nas zbadali nie zrobili zdjecia...
rozwiń
A my byliśmy u lekarza a potem w szpitalu ehhhh kiedy to sie skończy :(
Babka w przychodni mówiła ze ma zapalenie płuc. To pojechaliśmy na polanki tam nas zbadali nie zrobili zdjecia bo miała ponad miesiąc temu nie chcieli tyle jej naświetlac zrobili badanie krwi i inhalacje a ze wyniki ma dobre to mogliśmy wyjść chociaż pytała czy chcemy zostać czy podjąć sie leczenia w domu, ale jak słyszałam ze szpital przepełniony i nie ma gdzie kłaść i ze by dostawała tylko inhalacje to podziękowałam i moze nie mieć zapalenia płuc bo wyniki byłyby chyba gorsze ale napewno ma oskrzela. I dostała jeszcze antybiotyk i mamy sie zgłosić do alergologa bo ciagle jej to nawraca ten katar który zamienia sie w kaszel itp
A co do rodzeństwa to ja jestem najstarsza mam 2 młodszych i odczuwalam zazdrość ale pózniej przez pierwszych pare lat podobno jej nie miałam. A Filip nigdy nie powiedział złe ma lilke ze jej nie chce itp od początku ja przytula i mówi ze ja kocha nawet już zaczynaja sie razem bawić ale czasem nie chce jej w pokoju i sie zamyka bo ona mu psuje i przeszkadza. Ąle faktycznie na Filipa mam mniej czasu ale za to Kamil mu sie więcej uwagi poświęca.
zobacz wątek