Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 104 (141)

heheh, śmieszny ten Twój synek akacja:)) u nas w przedszkolu nic się takiego nie przynosi, chyba że dla wszystkich dzieci np. czekoladę...panie uczą, że trzeba się dzielić.

dzisiaj... rozwiń

heheh, śmieszny ten Twój synek akacja:)) u nas w przedszkolu nic się takiego nie przynosi, chyba że dla wszystkich dzieci np. czekoladę...panie uczą, że trzeba się dzielić.

dzisiaj mam to echo serca malutkiej w gamecie. Idę z całą ekipą, tzn. z moimi chłopakami. Zobaczymy co wyjdzie.

co do uszu...to na 98% jestem pewna, że to od kataru...bo młody non stop mówi "nosowo" i widać, że gdzieś mu ten katar zalega. Tyle, że to jest katar permanentny od kad jest ogrzewanie- stąd podejrzenie alergii

zobacz wątek
11 lat temu
~asku_85

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry