Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 104 (141)
Ja to dzis prawie zawalu dostalam. Czyscilam Helence pepek, schylilam sie po wiecej patyczkow, podnosze glowe a tam klipsa nie ma i krew jej leci. Odpadl jej jakos dziwnie, nie cala pepowina...
rozwiń
Ja to dzis prawie zawalu dostalam. Czyscilam Helence pepek, schylilam sie po wiecej patyczkow, podnosze glowe a tam klipsa nie ma i krew jej leci. Odpadl jej jakos dziwnie, nie cala pepowina zaschla, slabo mi sie zrobilo. Maz zadzwonil do szpitala i powiedzieli ze tak moze byc, o ile nie ma zaczerwienienia ani dalej nie leci krew to jest ok. Dziwne, Amelii jakos ladnie zaschlo, ja juz sie balam ze dziecko uszkodzilam, a naprawde delikatnie jej czyscilam tylko wokol pepola.
zobacz wątek