Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 104 (141)
oj aniaa, zanim przeczytałam Twojego posta, to właśnie sobie pomyślałam....jak mam dobrze. Męża w podróż wyprawiłam z rańca, młodego zawiozłam do p-la, godzina 8.10...świeci słoneczko, ja jem...
rozwiń
oj aniaa, zanim przeczytałam Twojego posta, to właśnie sobie pomyślałam....jak mam dobrze. Męża w podróż wyprawiłam z rańca, młodego zawiozłam do p-la, godzina 8.10...świeci słoneczko, ja jem świeże bułeczki, pije kawke....i wracam spać...żyć nie umierać:) przez to strasznie się rozleniwiam.
super...przedszkolne miłości...mój nadal twierdzi, że dziewczyn nie lubi, zadnej...tylko: kumple, kumple, kumple :)
ssabinka, wiosna idzie, może będzie lepiej...nie załamuj się.
zobacz wątek