Re: Bezpieczny Maluch jest znów w Trójmieście!
Wiem, wiem. Momentami jestem zla na sama siebie ze przeciez mam takie fajne coreczki a siedze i rycze. No ale to chyba te hormony plus zmeczenie, nowa sytuacja. Ami jest teraz w domu bo sie okazalo...
rozwiń
Wiem, wiem. Momentami jestem zla na sama siebie ze przeciez mam takie fajne coreczki a siedze i rycze. No ale to chyba te hormony plus zmeczenie, nowa sytuacja. Ami jest teraz w domu bo sie okazalo ze ma zapalenie oskrzeli lekkie:/ I troche ciezko to ogarnac, mimo ze maz pomaga, no ale ktos musi pracowac. Ami chce ciagle przytulac i calowac Helenke, lekarka mowila zeby je izolowac ale to raczej niemozliwe. Niedlugo chyba powinno byc lepiej, bedzie cieplej, moze Ami nie bedzie tak chorowac... A wlasnie, pediatra mi proponowala ta kuracje odpornoscowa ribomunyl czy cos, ktoras z was stosowala?
zobacz wątek