Re: Bezpieczny Maluch jest znów w Trójmieście!
Aniaa ja to wszystko doskonale rozumiem. Wczoraj jak rozmawiałyśmy o dwójce dzieci to własnie mówiłyśmy że najgorsze jest to co siedzi w głowie. dzieci się jakoś ogarnie, głodne i obsr..nie będą...
rozwiń
Aniaa ja to wszystko doskonale rozumiem. Wczoraj jak rozmawiałyśmy o dwójce dzieci to własnie mówiłyśmy że najgorsze jest to co siedzi w głowie. dzieci się jakoś ogarnie, głodne i obsr..nie będą chodziły. gorzej że człowiek ma tysiące dziwnych myśli i trzeba sobie je jakoś poukładać.
Ja tak miałam z jednym i z perspektywy czasu stwierdzam że bez sensu były moje niektóre obawy, wątpliwości i działania. a co dopiero z dwójką.
zobacz wątek