Re: Bezpieczny Maluch jest znów w Trójmieście!
z racji doświadczenia :)))) powiem Ci że trzeba odpuścić. Ja teraz bardziej cieszyłam się z macierzyństwa , myslę że trochę to jest przez to że mogłam karmić piersią. Amelka też jest spokojniejsza...
rozwiń
z racji doświadczenia :)))) powiem Ci że trzeba odpuścić. Ja teraz bardziej cieszyłam się z macierzyństwa , myslę że trochę to jest przez to że mogłam karmić piersią. Amelka też jest spokojniejsza a ja nie chodziłam wiecznie zmęczona. U nas najgorszym problemem było zachowanie Pati , na szczęscie to juz za nami. Ale też miałam wyrzuty że za mało zajmuje się Patrycją, choć poświecałam jej bardzo dużo czasu , więcej niż przed urodzeniem Amelki . No ale człowiek się nie rozdwoi.
Nie wiem czy Wam pisałam jaki miałam kryzys. Amelka jednego dnia po tym jak dostałą butle wpadła w dziki szał , w dzień 40 min ją uspokajałam , już nawet cycka nie chciałą. Wieczorem za to 1,5h się darła ( serio, pierwszy raz widziałam że moje dziecko potrafi tak głosno krzyczeć :)) ) i poszła spać głodna też nawet cycka nie chciała. Ale nic ją nie bolało na pewno.
Teraz mam stracha dawać jej butle :/ bo to działą na nią jak płachta na byka dosłownie :(
Normalnie niemożliwe to jest , nic poza cyckiem !! Muszę wracać na karmienia a nie chcę!! Wolałabym już iśc na 5h do pracy ciągiem , niż wracać dwa czy trzy razy po 2 h :/
Skoro są poradnie laktacyjne to może są poradnie któe uczą dziecko pić z butelki ? :)))
zobacz wątek