Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 105 (142)

Mój wczorajszy dzień też był bardzo intensywny i stresujący, ale ostatecznie wszystko się udało i wyszło super. Za to dziś umieram :-)

Mąż wyjechał przed chwilą do Warszawy, więc też... rozwiń

Mój wczorajszy dzień też był bardzo intensywny i stresujący, ale ostatecznie wszystko się udało i wyszło super. Za to dziś umieram :-)

Mąż wyjechał przed chwilą do Warszawy, więc też jestem sama. Ale nie mam siły robić cokolwiek. Zaliczylismy spacer i to by było wszystko na dziś.

Ale Zosiu - bawcie się dobrze na balu i zdajcie nam relacje!

zobacz wątek
11 lat temu
~akacja126

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry