Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 105 (142)
Ja miałam dzisiaj stresujący dzień bo poszłam na baL sama z Hela i sąsiadka. Oczy miałam dokoła głowy bo bałam się że mi gdzieś znikną. Ludzi była cała masa dopiero po 12 zrobiło się lepiej. Ale...
rozwiń
Ja miałam dzisiaj stresujący dzień bo poszłam na baL sama z Hela i sąsiadka. Oczy miałam dokoła głowy bo bałam się że mi gdzieś znikną. Ludzi była cała masa dopiero po 12 zrobiło się lepiej. Ale generalnie bez szału. Zakładowe bale za naszych czasów bbyły fajniejsze.
Bal wykończył mnie psychicznie...
zobacz wątek