Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 105 (142)
U nas ucho kataralne.... czyli zapalenie... miałam "nosa" bo mała mi się nie podobała, senna, brak apetytu, wczoraj gorączka wieczorem i katar. Dotykała się w ucho, ale nie mówiła, żeby bolało....
rozwiń
U nas ucho kataralne.... czyli zapalenie... miałam "nosa" bo mała mi się nie podobała, senna, brak apetytu, wczoraj gorączka wieczorem i katar. Dotykała się w ucho, ale nie mówiła, żeby bolało. Umówiłam wczoraj przed północą wizytę na dziś.... i całe szczęście, bo nasza pediatra była dziś i potem dopiero w przyszłym tyg. Doktor zbadała uszy i okazało się, że jedno mocno przekrwione, drugie mniej. Jeszcze w tym tyg. mamy wizytę u laryngologa, żeby sprawdził czy krople pomogą...
Tydzień zostajemy w domu.
zobacz wątek