Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ.17 (56)
ajcia jakbym czytała o moim Marcelku! normalnie...bawimy sie..patrze on zajety zabawka, ide wyrzucic pieluchy- ryk...wracam radoszka...potem akcja byla z listonoszem ze domofon odbieram i ryk....a...
rozwiń
ajcia jakbym czytała o moim Marcelku! normalnie...bawimy sie..patrze on zajety zabawka, ide wyrzucic pieluchy- ryk...wracam radoszka...potem akcja byla z listonoszem ze domofon odbieram i ryk....a potem maz wrocil mały sie super bawił w łożeczku...no to ja szybko do korytarza zamek w drzwiach otworzyc...ile mi to zajeło??? chwile a ryk nie z tej ziemi....kurcze...mam nadzieje ze do jutra mu przejdzie...bo boje sie wyjsc na siku:P
zobacz wątek