Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ.21 (61)

Jako, że jest sobota, Kostkiem się trochę więcej zajmuje Filip. Ja sobie siedzę w pokoju i tylko wydaję mu polecenia, co ma zrobić małemu do picia. W butelce było 120 ml wody do zrobienia mm, ale... rozwiń

Jako, że jest sobota, Kostkiem się trochę więcej zajmuje Filip. Ja sobie siedzę w pokoju i tylko wydaję mu polecenia, co ma zrobić małemu do picia. W butelce było 120 ml wody do zrobienia mm, ale stwierdziłam, że może jednak na noc powinien dostać kaszkę. F. z młodym w kuchni, ja mu daję instrukcje - nalej 100 ml wody i dosyp jedną łyżkę kaszki ze szklanego pojemnika. On z kuchni coś mówi, że mało wyszło, ale ja sobie myślę, że pewnie, 100 ml to mało o się nie przejmuję. Po chwili wraca z młodym i butelką a tam... 110 ml. No to ja się pytam, o co chodzi. A on, że nic, dał kaszkę przecież. Więc zrobił kaszkę na mm w proporcjach 1 łyżka stołowa na 10 ml.... No nic. jakoś nie pomyślałam, że może być jeszcze gorzej. Powiedziałam mu, że miał zrobić 100 a nie 10 ml i że w takim razie, niech zrobi kleik na tej wodzie + mm. I powiedziałam, żeby wylał do zlewu tyle, żeby zostało 100 ml mleka i do tego niech dosypie diwe łyżki kleiku. Po chwili do mnie przychodzi i mówi, że wyszło jakieś gęste. Na szczęście spojrzałam, zanim nakarmił młodego. Nie uwierzycie, ale zrobił dwie łyżki kleiki na 10 ml mm. Znowu na 10 zamiast na 100... Kazałam mu to naprawić, więc on oczywiście dolał 90 ml mm to tych wcześniejszych grud i nic z tego nei wyszło... Nie poddawałam się, stwierdziłam, że będzie to robił tak długo, aż się nauczy. Kazałam mu wywalić ten kleik i zrobić tym razem połowę porcji, czyli 50 ml mm + 1 łyżka kleiku. No i on z kuchni, że tym razem jakieś rzadkie wyszło. Przynosi mi swoje "dzieło". A tam zamiast kleiku, kaszka...
Nie mogę..
Moim zdaniem Filip przebił tą akcją męża Yecath, który nakarmił Wojtusia naleśnikiem ;)

Ci faceci!

zobacz wątek
14 lat temu
panna z mokrą głową

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry