Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ.25 (64)
Eee ja się trochę boje tej genetycznie modyfikowanej marchewki! jakbym miała swój ogródek albo warzywa od kogoś kogo znam to bym robiła sama i mroziła ale tak to nie wiem...ale banana faktycznie...
rozwiń
Eee ja się trochę boje tej genetycznie modyfikowanej marchewki! jakbym miała swój ogródek albo warzywa od kogoś kogo znam to bym robiła sama i mroziła ale tak to nie wiem...ale banana faktycznie młodej dawałam normalnego.
Ja mojemu muszę zostawiać gotową butelkę bo inaczej pewnie by nie ogarnął co ma podać Helce:)))
A niekapek mam Lovi. takie zwykły.
zobacz wątek