Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ.26 (65)
Znam ten ból Aśku :-))) Ale znalazłam sposób - kładę małego na szlafroku w łazience i daje mu do zabawy albo korale albo prostownicę do włosów. I mam spokój. No cóż, najwyżej będzie miał ciągoty na...
rozwiń
Znam ten ból Aśku :-))) Ale znalazłam sposób - kładę małego na szlafroku w łazience i daje mu do zabawy albo korale albo prostownicę do włosów. I mam spokój. No cóż, najwyżej będzie miał ciągoty na starość ;-)))
Karolkaw - najserdeczniejsze życzenia dla Jureczka!!! I Krzysia! Kurczę, to u was taka fatalna noc. Współczuję strasznie. To jest strasznie trudne, jak dziecko się męczy, a my nic nie możemy zrobić :-(
A ja właśnie wróciłam z Galerii Malucha. No i cóż, nie został ani jeden pączek baby jedne ;-) Za to po namowie przyjaciółki, którą zresztą w waszym imieniu zaprosiłam na nastepne spotkanie w Gdyni, kupię chyba dzisiaj ten Vibrufen, Vibrykol? Czy jak tam to zwą, bo kolejnej takiej nocy ja ta ubiegła to też nie przeżyję, tym bardziej że jestem dziś sama :-(
zobacz wątek