Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ.26 (65)
No właśnie ja też nie dałam jeszcze mięsa a marchewka z jabłkiem na pewno młodej nie zastąpi posiłku.
Swoją drogą to dobrze że to mleko jest bo jak te nasze maluchy humorzaste to...
rozwiń
No właśnie ja też nie dałam jeszcze mięsa a marchewka z jabłkiem na pewno młodej nie zastąpi posiłku.
Swoją drogą to dobrze że to mleko jest bo jak te nasze maluchy humorzaste to nie wiem co by jadły jakby mleka nie było.
Dzisiaj zachęcona sukcesem marchewki z jabłkiem chciałam dać młodej ziemniaka jak jedliśmy obiad. podziubałam jej tego ziemniaka ale ona go połknęła jak indor i....zaczęła się krztusić po czym sobie nieźle haftnęła!!!! masakra. musi dostawać pół płynne jedzenie bo inaczej jest krztuszenie się.
Madziulka mój brat był odczulany. Chodził na zastrzyki chyba ze 2 lata - nie pamiętam na co miał uczulenie ale latem miał kaszel jakby uciekła z oddziału gruźliczego:))) i po odczulaniu wszystko mu przeszło. a minęło już parę ładnych lat.
Dziewczyny myślicie że mogę młodej na śniadanie zrobić kleik kukurydziany z bananem?? skoro je samego banana może wsunie go z kleikiem?
zobacz wątek