Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ.26 (65)
Dobrze, że napisałyście o tych zamrażarkach, bo ja oczywiście pod względem praktycznym jestem jak zwykle na szarym końcu :-)
Madziulka - u nas było podobnie :-) chociaz cię nie...
rozwiń
Dobrze, że napisałyście o tych zamrażarkach, bo ja oczywiście pod względem praktycznym jestem jak zwykle na szarym końcu :-)
Madziulka - u nas było podobnie :-) chociaz cię nie pocieszę, bo u nas mały nadal zaczyna płakać, jak tylko znikam mu z oczu. Ale staram się go przetrzymywać i wydaje mi się, że powoli się do tego przyzwyczaja - baaardzo powoli :-)
Co do warzyw powiem tak - tych zwykłych sklepowych też bym raczej nie gotowała małemu. Ale te ekologiczne są moim zdaniem naprawdę dobre. Wszystkie wspaniale pachną i smakują też znakomicie - bardzo intensywnie, że tak powiem. To tak jakby porównywać pomidory albo truskawki ze sklepu i własne ogródkowe. Ja czuję różnicę.
zobacz wątek