Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ.28 (67)
U nas noc podobna do piątkowej - mały spał od 20:00 do 24:00, obudził się tylko na cyca, a potem pospał do 6:00 - na kolejnego i wstaliśmy o 7:30. Tylko że ja znowu nie mogłam spać :-))) No kurczę...
rozwiń
U nas noc podobna do piątkowej - mały spał od 20:00 do 24:00, obudził się tylko na cyca, a potem pospał do 6:00 - na kolejnego i wstaliśmy o 7:30. Tylko że ja znowu nie mogłam spać :-))) No kurczę blade!
Mnie dziś basen strasznie wymęczył - byliśmy sami. Zebrać siebie i malucha, wykąpać, ubrać, zanieść do samochodu. Potem śpiącego razem z torbą przetransportować do domu na trzecie piętro bez windy. Czuję jak mi rosną bicepsy. Na szczęście mały pospał do 13:30, więc mamusia mogła w czasie wolnym zrobić obiad :-)
Pogoda jest wspaniała, to fakt :-) my też po obiedzie lecimy.
zobacz wątek