Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ.3 (41)
Yecath - nie panikuję, choć wiadomo, jak każda mam, lubię sobie coś wkręcać. Właśnie zaczęłam się bać, że Kostek ma za wysokie napięcie mięśniowe - jak Filipek Ssabinki. Też robi takie mostki i...
rozwiń
Yecath - nie panikuję, choć wiadomo, jak każda mam, lubię sobie coś wkręcać. Właśnie zaczęłam się bać, że Kostek ma za wysokie napięcie mięśniowe - jak Filipek Ssabinki. Też robi takie mostki i rozgląda się po ścianach i sufitach. No i z podnoszeniem główki słabo. Nie będę panikować - po Wszystkich Świętych i tak mam iść do pediatry, może ona mnie opieprzy i wybije takie myśli z głowy ;)
Nilkaa - już próbujesz? Podziwiam Cię - ja czekałam, aż unormuje się sytuacja z kupą - teraz mamy jedną, góra dwie dziennie :) Wcześniej bałabym się zaryzykować - żeby się nie zrazić głównie :)
Kolejny masażyk za nami :) Frajda też dla mnie - mogę Młodego wymiętosić z każdej strony :)
Yecath - nie dziwię się, że u Ciebie to taśmociąg - dla dwójki też bym nie miała tyle czasu ;)
zobacz wątek
14 lat temu
panna z mokrą głową