Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ.3 (42)

Ależ się rozpisałyście, ledwie nadrobiłam...

U mnie mąż chory i cała opieka nad Mateuszem spoczywa na mnie... Hm, teraz go trochę bardziej doceniam :) Mam tylko nadzieję, że my się... rozwiń

Ależ się rozpisałyście, ledwie nadrobiłam...

U mnie mąż chory i cała opieka nad Mateuszem spoczywa na mnie... Hm, teraz go trochę bardziej doceniam :) Mam tylko nadzieję, że my się nie zarazimy. Chyba musiałam to trochę odreagować i był dzisiaj u nas dzień śpiocha, prawie pół dnia przespałam, nawet moje dziecko zmusiłam do dłuższych drzemek ;)

My krzesełko już mamy, ale jeszcze nie składaliśmy. Czeka w piwnicy aż Mati zacznie siedzieć no i jeść inne posiłki poza mleczkiem.

Kiciuchna, u mnie był ten sam problem z laktacja. Popiłam trochę herbatek na laktacje i mam wrażenie, że jest lepiej. Wprawdzie czasami Mati je z dwóch piersi, a nie z jednej jak wcześniej, ale już nie ma problemu z płaczem i prężeniem się. Na razie obyło się bez pobudzania laktatorem.

Dziewczyny, a jak myślicie, jak kładę Mateusza o 19.30 spać i następne karmienie mamy dopiero ok. 7.30 rano, to mogę sobie wieczorkiem wypić coś alkoholowego? Nie mówię o jakichś dużych ilościach, ale od czasu do czasu lampkę wina lub piwko z mężem?

zobacz wątek
14 lat temu
Morela

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry