Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ.3 (42)
Witam
Pozwolicie ze przylacze sie do Was:)
Morela dobrze ze napisals o tym charczeniu. Dało mi to do myslenia. Moja strasznie charczy ale tylko wtedy gdy jest zmeczona...
rozwiń
Witam
Pozwolicie ze przylacze sie do Was:)
Morela dobrze ze napisals o tym charczeniu. Dało mi to do myslenia. Moja strasznie charczy ale tylko wtedy gdy jest zmeczona i nie moze zasnac.
Madziulka moja nie ulewa. No moze czasem jej sie zdazy jak za duzo zje.
Ja moja stawiam do odbicia jak nie spi, bo jak usnie mi przy cycu to juz tego nie robie.
nyzosia ja mam nawilzacz i uzywamy go czasami. Inhalator tez mamy bo moje starcze cory sa alergiczkami i codziennie maja inhalacje
My raz mielismy kataerek, ale za to ciagnal sie u nas prawie 3 tygodnie. Nie byl on jakis wielki. Na poczatku zakraplalismy nasivinem. To nie pomoglo wiec nastepne krople jakie mielismy to Euphorium. Katarek nadal delikatny byl. Dostalismy skierowanie do laryngologa i on prezpisal nam krople do ustne Fenistil i wtedy juz pomoglo. Robilismy tez inhalacje z majeranku. Zalewalismy go w misce wrzatkiem i stawialismy kolo niej. Podawalismy jej tez Vitaminke c.
Oczywiscie gdy katar byl duzy to frida nosek oczyszczalismy tez.
Teraz codziennie jej nawilzam nosek sola morska(disne marem).
zobacz wątek