Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ.3 (42)

ale fajna roześmiana Pati :)

My na razie raz daliśmy Wojtkowi do posmakowania jabłuszko i raz marchewkę. Przy jabłku krzywił się jak nie wiem co ;) Tak ciamkał buzią, zdziwiony, że... rozwiń

ale fajna roześmiana Pati :)

My na razie raz daliśmy Wojtkowi do posmakowania jabłuszko i raz marchewkę. Przy jabłku krzywił się jak nie wiem co ;) Tak ciamkał buzią, zdziwiony, że jakiś nowy smak, o co chodzi ;) A marchewki to pół słoiczka na pierwszy raz zjadł. I w sumie tylko raz jabłko i raz marchewkę spróbował. Od przyszłego tygodnia będę już chyba regularnie podawać takie smakołyki, ale chcę sama przygotowywać a nie słoiczki dawać.

Strasznie się cieszę, bo w grudniu idziemy do Teatru Muzycznego, na "Spamalot", mój mąż uwielbia Monthy Pythona :) No i fajnie, bo zrobimy sobie randkę, bez dzieci :)
W ten piątek na imprezkę z kolei idziemy, może nawet napiję się czegoś mocniejszego :D Dzieciaki będą u teściowej :)
Ale ze mnie paskudna matka, cieszę się na samą myśl podrzucenia dzieciaków teściowej ;P

zobacz wątek
14 lat temu
yecath

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry