Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ.4 (43)

Dzięki Morela za info żłobkowe - mnóstwo pieniędzy idzie na żłobek, myślałam, że to jednak mniejsze wydatki.. Masakra.

Jesteśmy po kontroli - dziecko mi się naprawiło i absolutnie... rozwiń

Dzięki Morela za info żłobkowe - mnóstwo pieniędzy idzie na żłobek, myślałam, że to jednak mniejsze wydatki.. Masakra.

Jesteśmy po kontroli - dziecko mi się naprawiło i absolutnie nie ma żadnych śladów dysplazji! Ale się cieszymy :)))))

Nyzosia - podpytałam też o Twój przypadek. Dr S. twierdzi, że niemożliwe, żeby dysplazja się pojawiła po jakimś czasie. Jeśli w pierwszym badaniu jej nie było, a potem się "pojawiłAa" to jest to wina złego badania pierwszego. I fałdki na nogach zazwyczaj o niczym nie świadczą. Także idźcie z Helą spokojnie na badanie, nie powinien tam niczego zobaczyć. Ale dla spokoju na pewno warto pójść. Kolejny raz przetrzymał nas z pół godziny i opowiadał o prawidłowej pielęgnacji itp. Super specjalista!