Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 44 (83)
Aśku, ten styropian mnie rozczulił:))
Mój już też miał takie wypadki, widziłam ze coś tam ma w buzi ale jak zaglądałam to nic nie było a on po godzinie kawałek kartony wyciąga z buzi...
rozwiń
Aśku, ten styropian mnie rozczulił:))
Mój już też miał takie wypadki, widziłam ze coś tam ma w buzi ale jak zaglądałam to nic nie było a on po godzinie kawałek kartony wyciąga z buzi albo innym razem zerwał liścia i zajadał, ale wyciągnęłam mu go z buzi, pojechaliśmy na zakupy (więc pewnie mineło 1,5 godz.) jak wracaliśmy zaczął kaszleć i co znalazłam liścia w buzi, więc teraz się bałam bo nie wiedziłam ile tego zjadł.
zobacz wątek