Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 48 (87)
wez z tym zarciem no komment...Ty mnie cały czas tym zarciem przekonywałas zebysmy poszły...bo ja oczywiście "na pokład" i aniaa, która ruszyła na żarcie i była juz prawie pod pomnikiem jak sie...
rozwiń
wez z tym zarciem no komment...Ty mnie cały czas tym zarciem przekonywałas zebysmy poszły...bo ja oczywiście "na pokład" i aniaa, która ruszyła na żarcie i była juz prawie pod pomnikiem jak sie żegnałyśmy...Ty zwiałas z dziewczynami, my idziemy dalej...dochodzimy do budki, a aniaa ze jej sie odechciało....i wkońcu sie wkurzyłam i sama go kupiłam...ale aniaa długo zapachu nie wytrzymała i sie skusiła:) ale to było dobra...ciagneły mnie z plazy i tylko jesc, jesc, jesc a potem pupa
zobacz wątek