Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 48 (87)
Ja jeszcze nie chcę w ogóle myśleć o szczepienianiach...
Malgo - ja też wiele rzeczy kupuję w Rossmannie, nawet mleko raz kupiliśmy i było ok z małym ale (mam wrażenie, że wolniej...
rozwiń
Ja jeszcze nie chcę w ogóle myśleć o szczepienianiach...
Malgo - ja też wiele rzeczy kupuję w Rossmannie, nawet mleko raz kupiliśmy i było ok z małym ale (mam wrażenie, że wolniej leciało przez ten sam smoczek, przez który nan leci swobodnie). Ale młody wcinał.
Dobrze, że już z Ami lepiej. U nas nie ma wysypki, więc to definitywnie były zęby. Ufff.
Wczoraj byłam z K. u psychologa (w pakiecie w OWI) i pani psycholog go sprawdzała. W szoku byłam, jak wyciągnęła kartkę i kredkę i czekała aż coś narysuje. Czy to nie za wcześnie? Poza tym wszystko ok. Chyba do końca sierpnia skończymy przygodę z rehabilitacją :)
zobacz wątek
14 lat temu
~niezalogowana Panna