Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 49 (88)
U nas na pewno to był wirus - trzydniówki albo różyczki bo po prawie 4 dniach temperatury, obniżyła jej się do 35,1 - więc typowo dla tego wirusa ...
Raczej przy uczuleniu tak by nie...
rozwiń
U nas na pewno to był wirus - trzydniówki albo różyczki bo po prawie 4 dniach temperatury, obniżyła jej się do 35,1 - więc typowo dla tego wirusa ...
Raczej przy uczuleniu tak by nie było.
No ale nadal słabo jest - w kółko się budzi w nocy z płaczem i dalej prawie nic nie je :(
zobacz wątek