Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ.5 (44)
ja po fryzjerze :) włosy na głowie są :)) ufff nie powiem bałam się, że do reszty wypadną- ale, żeby nie było, że przesadzam- fryzjerka musiala zrobić mi grzywkę z pożyczką z drugiego boku, bo z...
rozwiń
ja po fryzjerze :) włosy na głowie są :)) ufff nie powiem bałam się, że do reszty wypadną- ale, żeby nie było, że przesadzam- fryzjerka musiala zrobić mi grzywkę z pożyczką z drugiego boku, bo z przodu przeswity :( ale to minie- tak mówią
mój mąż radzi sobie z mała i jej kupą też (ale za to nie lubi jej kremować- ale to chyba dlatego, że sam ma awersję do kremów)- chociaż mam wrażenie, ze z nim jest bardziej marudna- ale może sobie wkręcam :)
mandarynki...mmm tez miałam ciążowe szaleństwo na nie w zeszłym roku
zobacz wątek