Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 50 (89)
Aaa właśnie o tych dzieciach nieprzypiętych miałam napisać - normalnie jak to widzę to mam ochotę podejść do tych rodziców i im powiedzieć że są durni!!!! ale powiem Wam że jak jeżdżę autobusem to...
rozwiń
Aaa właśnie o tych dzieciach nieprzypiętych miałam napisać - normalnie jak to widzę to mam ochotę podejść do tych rodziców i im powiedzieć że są durni!!!! ale powiem Wam że jak jeżdżę autobusem to widzę (z góry:) ile osób jeździ w ogóle nie przypiętych i później nie przypinają dzieci.
Moim zdaniem jak dziecko jest od początku nauczone że się je przypina to potem nie robi awantur. moja Hela jest przypinana w wózku, krzesełku do karmienia i w foteliku. I teraz jak ją wkładam w te rzeczy to ona sama wkłada rączki w szelki. dla niej to jest po prostu normalka.
Ssabinka super suwaczek! i zdrówka dla Filipka:)
zobacz wątek