Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 50 (89)
Sabinka - Fifiego już widzę, jak lata w kaloszach, a tego mojego małego jakoś nie wyobrażam sobie, żeby chodził i do tego w takich dorosłych butach to już w ogóle!
Co do przepisów, to ja...
rozwiń
Sabinka - Fifiego już widzę, jak lata w kaloszach, a tego mojego małego jakoś nie wyobrażam sobie, żeby chodził i do tego w takich dorosłych butach to już w ogóle!
Co do przepisów, to ja jestem kucharka od święta. Lubię od czasu do czasu zrobić coś wystrzałowego, ale żeby zrobić coś na codzień to jakoś nie mam weny... ;)
Aśku - a piekarnik też macie na gaz? Słuchaj, a ubezpieczenie tego "majstra" nie pokrywa takich rzeczy jak głodni sąsiedzi? Naprawdę jak to ma tyle trwać, to coś można z tym zrobić. Pogody na wyjeździe życzę :)
zobacz wątek
14 lat temu
panna z mokrą głową