Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 52 (91)
Ssabinka mi pomogło to że sobie dokładnie zapisywałam na co kasa idzie. pierwszy miesiąc wszystko zapisywałam potem to analizowałam i szukałam oszczędności.
Jest taki fajny program do...
rozwiń
Ssabinka mi pomogło to że sobie dokładnie zapisywałam na co kasa idzie. pierwszy miesiąc wszystko zapisywałam potem to analizowałam i szukałam oszczędności.
Jest taki fajny program do zapisywania wydatków...ale nie pamiętam nazwy.
W tym miesiącu chcę zacisnąć pasa i wydawać 250 zł na tydzień na te właśnie bieżące zakupy. zobaczymy jak mi pójdzie.
U nas najwięcej kasy idzie na przyjemności typu knajpa wypad na Hel itp. więc teraz na jesień powinno być lepiej.
A no i muszę przestać kupować młodej ubranka!!!
zobacz wątek