Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 57 (96)
My dopiero wróciliśmy. Zaraz po spotkaniu musiałam jeszcze załatwić kilka spraw w urzędzie i wpadliśmy na obiad do mojej mamy. Jestem strasznie padnięta, a mały nie tylko że nie śpi i chyba nie ma...
rozwiń
My dopiero wróciliśmy. Zaraz po spotkaniu musiałam jeszcze załatwić kilka spraw w urzędzie i wpadliśmy na obiad do mojej mamy. Jestem strasznie padnięta, a mały nie tylko że nie śpi i chyba nie ma na to ochoty, to właśnie wytrwale drze wszystkie gazety leżące obok kanapy :-(
Spotkanie była super. Fajnie Madziulka, że wpadłaś :-)
Yecath - piękna kuchnia :-) Zazdroszczę wam tego waszego domu.
zobacz wątek