Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 57 (96)
jak przyszłam z pracy to mała była taka marudna jak nigdy, ciągle popłakiwała, ryk straszny, na rece nie, smoczek nie, płacz straszny :( w końcu padła mi po godzinie walki o 18 na rękach, położyłam...
rozwiń
jak przyszłam z pracy to mała była taka marudna jak nigdy, ciągle popłakiwała, ryk straszny, na rece nie, smoczek nie, płacz straszny :( w końcu padła mi po godzinie walki o 18 na rękach, położyłam ją na łóżku i cały czas śpi, teraz ją na śpiocha przebrałam, dałam mleko i jak się rozbudzi to do 24 nam nie zaśnie pewnie...
Nyzosia nie widziałam pytania bo tamten wątek już mi się nie otwierał. Patrycja miałą z 3 jednostki poniżej normy anemii. Nic jej nie dawałam, udało się zupkami, buraczkami wygrać z anemią. Pamiętaj że żelazo w kroplach jest straszne dla ząbków :( dlatego najlepiej aby obyło się bez takich specyfików. Powtórne badamnie zrobilismy po ponad 2 miesiącach i była już na granicy, a kolejnych 2 było już w normie.
zobacz wątek