Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 57 (96)
Ale on też usnął przy mnie, tylko, że nie musiałam nosić go już na rękach jak do tej pory .
Wiesz co Nyzosiu, nie chcialabym, żebyś przyjęła to za krytykę, nie jestem tylko w stanie...
rozwiń
Ale on też usnął przy mnie, tylko, że nie musiałam nosić go już na rękach jak do tej pory .
Wiesz co Nyzosiu, nie chcialabym, żebyś przyjęła to za krytykę, nie jestem tylko w stanie zrozumieć takiego podejścia. Nas tzn mnie i mojego brata rodzice wychowali mając dwa maleńkie pokoje. Jesteśmy samodzielnymi ludźmi , kochającymi i generalnie nie narzekamy na życie. Myślę, że dla rodziny nie jest najważniejsze ile ma się metrów tylko jakie są relacje. Tak dla informacji też nie mamy swojego mieszkania i nie wyobrażam sobie żeby to miał być problem. Ale to znowu mój punkt widzenia.
zobacz wątek