Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 58 (97)
Aaaaa, sorki Ssabinka, nie skumałam :D
Powiem Ci, że pierwsza nocka była licha. Mały przed spaniem ciągle myślał, że pojedziemy do domu, tego starego, bo podchodził do drzwi i coś tam gadał....
rozwiń
Aaaaa, sorki Ssabinka, nie skumałam :D
Powiem Ci, że pierwsza nocka była licha. Mały przed spaniem ciągle myślał, że pojedziemy do domu, tego starego, bo podchodził do drzwi i coś tam gadał. Zasnął godzinę później niż zawsze bo był rozkojarzony. Spał też licho, często się budził, a my razem z nim. Trochę było mi go szkoda:(( Ale teraz jest już ok. W sumie to tylko ta jedna nocka była taka, a teraz to luzzz. Szybko się zaaklimatyzował.
zobacz wątek