Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 60 (99)
No pogoda jest szałowa to fakt, wrrr No nic, i tak pewnie ruszymy na miasto, bo mały mi żyć nie da.
Jak ja bym chciała nie wiedzieć, co dostać od męża w prezencie :-) Ja mam zawsze...
rozwiń
No pogoda jest szałowa to fakt, wrrr No nic, i tak pewnie ruszymy na miasto, bo mały mi żyć nie da.
Jak ja bym chciała nie wiedzieć, co dostać od męża w prezencie :-) Ja mam zawsze coś na oku, tylko funduszy brak :-)
Poza tym moje dziecko przespało dziś grzecznie całą noc w swoim łóżeczku, obudziło się o 7:30 na sniadanie i teraz znowu słodko sobie drzemie już od 1,5 godziny. Czy tak nie może być zawsze?
zobacz wątek