Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 60 (99)
Dzięki dziewczyny!
U nas też było niby lepiej, aż tu nagle wczoraj nawrót wszystkiego i do tego te wymioty.
Od rana jest na razie spokój z wymiotami, mała jest chyba bardzo...
rozwiń
Dzięki dziewczyny!
U nas też było niby lepiej, aż tu nagle wczoraj nawrót wszystkiego i do tego te wymioty.
Od rana jest na razie spokój z wymiotami, mała jest chyba bardzo wygłodniała bo ciągle chce jeść, a ja się boję jej cokolwiek podać. Dostała dzisiaj trochę suchego chleba, makaron, ugotowałam jej marchewki i zjadała prawie całego banana. Chciałaby więcej jeść, ale ja się boję, że za chwilę to wszystko zwróci. A co myślicie o mleku? Mogę jej podać na noc czy lepiej nie? Kurcze normalnie jestem wykończona, czuję się bezsilna.
zobacz wątek