Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 62 (101)

wstyd się przyznać ale dziś odbębniłam "chodzenie po grobach " byliśmy na Łostowicach, co tam się dzieje...juro pójdę na spokojnie z rana, może będzie miej ludzi, póki co usypiam małą, później... rozwiń

wstyd się przyznać ale dziś odbębniłam "chodzenie po grobach " byliśmy na Łostowicach, co tam się dzieje...juro pójdę na spokojnie z rana, może będzie miej ludzi, póki co usypiam małą, później jedziemy do teściów - jak mi się nie chce ! od jakiegoś czasu wizyty u nich to istna katorga ! co jesteśmy tam to babcia tylko by wpychała w młodą czekoladę, flipsy, ostatnio wymyśliła wafelki kawowe i delicje, kur... nie rozumie jak raz stanowczo mowie nie, i tak musi pokazać to małej a ta później się drze, a babcia zdziwiona ze ona nie może jeść słodyczy, w dodatku mąż coraz częściej się dopytuje kiedy zostawimy Liwie dziadkom...moja odp nigdy ;)
ehh wygadałam się trochę ;)

zobacz wątek
13 lat temu
przyszla mama

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry