Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 62 (101)

a mysmy byli dzisiaj na witominie i jakos wmiare oki była a na łostowicach bylismy w niedziele tam to sie dzieję masakra...

u mnie kumpele mówiła że u niej w banku zwalniaja a ona ma... rozwiń

a mysmy byli dzisiaj na witominie i jakos wmiare oki była a na łostowicach bylismy w niedziele tam to sie dzieję masakra...

u mnie kumpele mówiła że u niej w banku zwalniaja a ona ma umowe do grudnia i obawia sie że ja to spotka niestety a ma ciężko biedna mąz po operacji kolana niewiadomo kiedy do pracy wróci dwójka dzieci już sprzedali samochód zeby miec z czego żyć...

ja zaczyna ma poważnie od stycznia szukać pracy może teściowa zgodzi się małej pilnować( od marca zaczyna z prababcią szykować działkę do sezonu a ja wole żeby małej na całe dnie tam nie zabierała bo jej niebedzię pilnowała tylko sadziła kopała itd ) bo jest coraz ciężej jeszcze ledwo dajemy rade narazie szukam czegoś na weekendy lub popołudnia
ale jest ciężko i to bardzo...

jaką mam ochotę na jabłecznik masakra

u nas małej niestety ciagle ktoś podsuwa słodycze dzisiaj moja babcia dała jej prince polo i był ryk i zjadła prawie całe a mój ojciej jej ciągle kinder kupuje wrrrrrr

zobacz wątek
13 lat temu
~malgo1981

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry