Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 64 (103)
Akacja współczuję. Może nie będzie tak źle. Ja jak czymś się strasznie przejmuję to później okazuje się, ze nie taki diabeł straszny ...
Jejku ja też mam problem z obiadami. Dzisaj...
rozwiń
Akacja współczuję. Może nie będzie tak źle. Ja jak czymś się strasznie przejmuję to później okazuje się, ze nie taki diabeł straszny ...
Jejku ja też mam problem z obiadami. Dzisaj Antoś będzie jadł pulpety w sosie koperkowym z ryżem, a wczora miał z ziemniakami :)))
Ja muszę się przestawić na kupowanie w większych ilościach w promocjach. Jak są np. pampersy w promocji to szkoda jest mi jednorazowo wydać pieniądze na 3 miesięczy zapas, a potem się okazuje, że jak potrzebuję to akurat nie ma promocji. Taka jestem oszczędna :))
Wczorajszy debiut bez cycka na noc zakończył się sukcesem. No i tak jak myślałam, Antoś bez problemu zasnął bez cycka, tylko raz pokazał na łóżko, żeby usiąść i go nakarmić. kochany ten mój syncio, wie, że mamusi jest ciężko (stara a głupia:))) Dzisaj chyba będę musiała mu dać troszkę cycka bo już mnie boli, ale nie dam mu na noc tylko po południu. Swoją drogą ciekawe jak szybko zaniknie mi pokarm. Jak to było u was bo już nie pamiętam???
zobacz wątek