Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 64 (103)
Atta współczuję :(
Ale naskrobałycie :)
No i Mały pożegnał się z cyckiem, a ja jestem wolna, chociaż jakoś mnie to nie cieszy. Pierwsze nocne zasypianie bez cycka było...
rozwiń
Atta współczuję :(
Ale naskrobałycie :)
No i Mały pożegnał się z cyckiem, a ja jestem wolna, chociaż jakoś mnie to nie cieszy. Pierwsze nocne zasypianie bez cycka było super (chyba nawet pisłam), ale już drugie trochę gorsze. Mały pokazywał mi, żebym z nim usiadła na łóżku i dała cycka. Płakał, ciągle pokazywał na cycka i powiem wam, że gdybym wcześniej nie wypiła piwa to pewnie bym uległa, a tak to jakoś się obyło.
No ale teraz mam problem z jego kolacją. Skubany nic praktycznie nie chce mi jeść. Tylko parówki by wcinał. Kaszek praktycznie nie je, czasami tylko manną z owocami, kanapek nie, mleka mm za żadne skarby świata :)
Antoś też bardzo gużo rozumie, czasami nawet nie wiem skąd. Wie co to jest szufelka i gdzie leży, wie gdzie w domu mamy piec, wie jak włączyć wieżę i wiele innych rzeczy, o których nawet bym nie pomyślała.
zobacz wątek