Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 64 (103)
ja własnie od godziny googluje co moze byc temu małemu mojemu...ale nic znaleźć nie moge....
słuchajcie no dramat...sytuacja z wieczora powtórzyła sie o 5 rano...czyli darcie sie...
rozwiń
ja własnie od godziny googluje co moze byc temu małemu mojemu...ale nic znaleźć nie moge....
słuchajcie no dramat...sytuacja z wieczora powtórzyła sie o 5 rano...czyli darcie sie niesamowite...jakbysmy go ze skóry obdzierali....chciałam wziasc na rece...odpychał mnie, smok- tez reka wypchnał, picia nie, mleka nie, łóżko parzy....masakra! i tak 40 minut wrzeszczał...az wkońcu zasnał pomiedzy nami...koszmar...jakby był opentany...nie mozna było do niego jakos dotrzec...ehhh
zobacz wątek