Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 64 (103)
Matko,straszna noc za nami, mały jednak zaczął wymiotowac. Ja już nastawiłam się na jazdę do szpitala, bo do tego nie chciał nic pic. Strasznie płakał, męczył go brzuszek całą noc. Pieluch...
rozwiń
Matko,straszna noc za nami, mały jednak zaczął wymiotowac. Ja już nastawiłam się na jazdę do szpitala, bo do tego nie chciał nic pic. Strasznie płakał, męczył go brzuszek całą noc. Pieluch zmieniliśmy z tysiąc. Przespał całą noc z tatą w fotelu , bo inaczej nie dało rady. I co godzinę ryk.
Teraz jest już lepiej, nawet troszkę pije mleczka. babcia przyjechała, więc humor też się poprawił. Oby tak dalej.
Nie szczepiliśmy na rotawirusa. Generalnie jestem przeciwna szczepieniom i robiliśmy te ,które musieliśmy.
Moniko na pewno nic od nas nie złapaliście, za wcześnie, my pewnie coś przywlekliśmy z babycafe bo w niedzielę Staś szalał z dziecmi.
zobacz wątek